Manicure japoński to świetna opcja, jeśli płytka paznokcia jest zniszczona i wymaga regeneracji. Co jeszcze warto wiedzieć o tym zabiegu?

PAŹDZIERNIK 20, 2021 - TRENDY

Manicure japoński - na czym polega i dlaczego warto go robić?

Piękne dłonie - to zadbane dłonie. I oczywiście paznokcie. Jeśli te nie są w najlepszym stanie, wówczas warto zdecydować się na manicure japoński. Co to takiego?

Manicure japoński to stylizacja płytki, która sprzyja jej regeneracji. Dlatego zabieg ten poleca się przede wszystkim osobom, które mają zniszczone paznokcie. Już po kilku zabiegach płytka jest zauważalnie wzmocniona i odżywiona. 

Manicure japoński to zabieg, który ma coraz szerze grono fanów. Nie ma co się dziwić, doskonale regeneruje płytkę.

Manicure japoński - co to?

Manicure japoński jest to zabieg, w trakcie którego w płytkę paznokcia wciera się specjalną pastę a później poleruje pudrem. Dzięki temy płtka jest później lśniąca, lekko różowawa. Taki efekt utrzymuje się przez około 2 tygodnie. Najważniejsze jest jednak to, że wcierana pasta dostarcza paznokcim witamin A i E, keratyny, krzemionki z Morza Jońskiego czy pyłku pszczelego. To wszystko sprawia, że działa silnie regenerująco. 

Kto powinien zdecydować się na taki zabieg?

Manicure japoński jest doskonałym zabiegiem w przypadku zniszczonych paznokci np. detergentami. Sprawdza się też w przypadku osób, które mają suche, matowe, nierówne, kruche oraz łamliwe paznokcie. Pomaga też w przypadku rozdwajającej się płytki. Dlatego na taki zabieg powinny przede wszystkim zdecydować się osoby, których paznokcie wymagają szybkiej i silnej regeneracji. 

Manicure japoński szybko i skutecznie wzmacnia paznokcie. Co warto o nim wiedzieć?

Manicure japoński - wady i zalety

Manicure japoński ma mnóstwo zalet, aczkolwiek jak każdy zabieg nie pozbawiony jest też wad. Jeśli chodzi o plusy, to należy wymienić przede wszystkim dostarczenie płytce paznokcia witamin, pyłku pszczelego i krzemionki z Morza Jońskiego. Zabieg nie tylko regeneruje paznokcie i je wzmacnia, ale też sprawia, że szybciej rosną. Poza tym łatwo go wykonać samodzielnie w domowym zaciszu. W przeciwieństwie do przeróżnych odżywek - nie odpryskuje i nie trzeba zmywacza, by go usunąć. 

A jakie są wady tego manicure? Przede wszystkim to, że trzeba go regularnie powtarzać co 2-4 zabiegi. Kolejnym minusem jest też to, że pierwsze efekty widać dopiero po kilku tygodniach. Trzeba jednak przyznać, że zalety znacznie przewyższają wady tego zabiegu.

Zobacz też: Jak zadbać o swoje dłonie jesienią? 

Justyna

redaktor

Dziennikarz i copywriter z wieloletnim doświadczeniem. Miłośniczka mody i podróży. Uwielbia śledzić bieżące trendy, jednak jak sama przyznaje - nie włożyłaby wielu kreacji promujących największe domy mody:)