Przesądów ślubnych jest całe mnóstwo. Warto je znać, chociażby po to, by były dodatkową, weselną atrakcją!

PAŹDZIERNIK 2, 2021 - LIFESTYLE

Najpopularniejsze przesądy ślubne - czy je znasz?

Większość patrzy na przesądy z przymróżeniem oka. Trzeba jednak przyznać, że w ważnych sytuacjach wiele osób "woli nie zapeszać". Dotyczy to przede wszystkim ślubów. Jakie zabobony z tym związane są najpopularniejsze?

Każda panna młoda marzy, by dzień ślubu był wyjątkowy, magiczny i niezapomniany. Nie ma co się dziwić, przecież (przynajmniej z założenia) - ślub bierze się raz w życiu. Zazwyczaj większą uwagę do całej ceremonii oraz wesela przykładają panie, chociaż zdarza się, że i panom nastrój przygotowań bardzo się udziela. Jakie są najpopularniejsze przesądy związane ze ślubem?

1. Miesiąc bez litery "r"

Najczęściej powtarzanym przesądem jest ten, który mówi, że nie powinno się brać ślubu w miesiącu, w którym nie ma litery "r". Oznacza to, że na zawarcie związku małżeńskiego nie są dobre: styczeń, luty, kwiecień, maj, lipiec, i listopad. Do tego uznaje się, że majowy i listopadowy ślub mogą być szczególnie pechowe dla małżonków.  I chociaż mówi się, że większość nie wierzy w zabobony, to jak wytłumaczyć fakt, że na salach weselnych szybciej zarezerwowane są terminy właśnie w miesiącach, które mają "r" w nazwie?

2. Ubiór panny młodej - moc przesądów w jednym

Najwięcej zabobonów ślubnych dotyczy ubioru panny młodej. I większość kobiet przynajmniej części ich przestrzega. Częściowo z tradycji, a częściowo pewnie z obaw, że może faktycznie coś pójdzie nie tak, jeśli się wyłamią. I tak panna młoda w dniu ślubu musi mieć na sobie coś białego (symbol czystości uczuć), niebieskiego (ma gwarantować to, że małżonek będzie wierny), pożyczonego (zapewni dobre stosunki z rodziną męża), nowego (zapewni młodym dobrobyt) i starego (by zawsze móc liczyć na pomoc bliskich).  I na formach ślubnych można znaleźć schematy, co włożyć - nową suknię, pożyczoną bransoletkę, stare kolczyki np. po babci, niebieską podwiązkę itd. Pomysłów jest całe mnóstwo. 

Młodzi, nawet jeśli nie wierzą w przesądy ślubne, to wolą ich przestrzegać - "żeby nie zapeszyć". Jakie są więc najpopularniejsze?

Co ciekawe jest także przesąd odnośnie butów panny młodej. Warto, by jej ojciec włożył tam pieniądz, dzięki temu młodemu małżeństwu będzie się wiodło dobrze finansowo. Poza tym buty powinny być zakryte, by "szczęście nie uciekło między palcami". 

Panna młoda kilka dni przed ślubem powinna też postawić swoje buty na parapecie. Po co? Otóż ma to zagwarantować piękną pogodę i szczęście. 

3. Przesądy związane z panem młodym

Niektóre przesądy dotyczą też pana młodego.  Mówi się np., że to on powinien zapłacić albo kupić buty do ślubu swojej wybrance. Nie ma jednak „wymogów” co do samego stroju mężczyzny. Ważne, by miał w kieszeni banknot, co ma zagwarantować dostanie życie. 

Pan młody, gdy przyjedzie po swoją przyszłą małżonkę, powinien ją wieźć na ceremonię inną drogą niż ta, którą przyjechał. To znaczy, że będą ciągle szli razem przed siebie w zgodzie i szczęściu. Nie wolno pod żadnym pozorem zawracać do domu, co może przynieść nieszczęście. 

4. Przesądy podczas ceremonii

W trakcie ślubu para młoda wchodząc do świątyni powinna przestąpić próg prawą nogą. Idąc do ołtarza powinni uśmiechać się do wszystkich zebranych. To ma bowiem zagwarantować, że tak będzie wyglądała ich wspólna, życiowa droga. 

Co ciekawe, podczas nabożeństwa ślubnego warto obserwować świece, a dokładnie ich płomień. Jeśli będzie prosty, to znaczy, że taka będzie wspólna droga małżonków - prosta i szczęśliwa. Z kolei w przypadku miotających się płomieni - ich życie może być niespokojne. Gdy płomień zaś zgaśnie, to zła wróżba - oznacza bowiem przyszłą rozłąkę. 

"Przepowiastki" dotyczą też obrączek. Jeśli upadną (co nie jest najlepszym zwiastunem), to podnieść może je jedynie ministrant lub ksiądz. Nałożenie ich przez pomyłkę nie na ten palec ma oznaczać zdradę, do jakiej dojdzie w przyszłości. 

Co ciekawe dobrze jest, jeśli któreś z małżonków pomyli się podczas składania przysięgi. Jak to? Otóż zgodnie z przesądem to wróży im wielkie szczęście. Po wyjściu z kościoła powinni być obsypani ryżem i monetami - to znów ma na celu zapewnienie im dobrobytu. W zależności od tego, kto nazbiera więcej pieniędzy (czy pan czy pani młoda) ten będzie zarządzać w domu finansami. 

Jeśli w trakcie ceremonii suknia panny młodej przykryje but pana młodego, to znak, że będzie on "pantoflarzem". 

Wychodząc ze świątyni ważne jest, by się nie potknąć, o co jest szczególnie łatwo, gdyż przy wyjściach często są progi. Potknięcie się, albo co gorsza upadek oznacza pecha w małżeństwie. 

5. Przesądy przed i na sali weselnej

Przed salą weselną rodzice państwa młodych powinni powitać ich chlebem mi solą oraz wódką. Podając go młodej powinno paść pytanie "chleb, sól czy pana młodego?". Wówczas świeżo upieczona małżonka powinna odpowiedzieć: "chleb, sól i pana młodego, by pracował na niego". Młodzi dostają też dwa kieliszki, w jednym jest woda, a w drugim wódka. Ta osoba, która trafi na alkohol będzie dominowała w małżeństwie. Następnie trzeba rzucić za siebie kieliszkami, istotne jest to, by się rozbiły - to także zapewni szczęście w życiu. 

Zapewne w poszczególnych regionach funkcjonuje wiele innych bardziej lub mniej znanych przesądów. Niektóre są całkiem zabawne, inne wręcz przeciwnie. Ważne jest jednak, by taktować je bardziej jako uatrakcyjnienie przygotowań ślubnych, aniżeli prawdziwe przepowiednie. Zbyt restrykcyjne i poważne traktowanie zabobonów podczas ślubu może jedynie popsuć nastrój i wyjątkowość tego dnia. A przecież wiadomo, że nikt nie wie, jak się życie młodych potoczy, a ryż, strój czy inne ślubne elementy nie mają z tym nic wspólnego!

Zobacz też: Jak zorganizować niezampomniane zaręczyny? Najlepsze pomysły 

Justyna

redaktor

Dziennikarz i copywriter z wieloletnim doświadczeniem. Miłośniczka mody i podróży. Uwielbia śledzić bieżące trendy, jednak jak sama przyznaje - nie włożyłaby wielu kreacji promujących największe domy mody:)